top of page

Śladami Henryka Sienkiewicza

Spacer SKKT DREPTAKI - Organizatora Godnego Polecenia - Śladami Henryka Sienkiewicza w Warszawie w 100 - lecie Niepodległości Polski 27.10.2018r. to szczególna okazja do wspomnień tych wydarzeń opisanych, namalowanych, zekranizowanych, które doprowadziły do odzyskania niepodległości po 123 latach niewoli.

Henryk Sienkiewicz miał zaledwie dwanaście lat, gdy w roku 1858 przenosił się z rodzinnego Podlasia na stancję w Warszawie, mieszczącą się na Rynku Starego Miasta. W 1861 roku rodzina Henia sprzedała majątek Wężyczyn i kupili na Pradze przy Olszowej 6 kamienicę.
"Domek na Pradze" spowodował wzrost zadłużenia rodziny. Henio wybrał się z rodzicami na Pragę, by obejrzeć nowy dom. Widok zabłoconej Pragi przywodził na myśl zaniedbane uliczki Garwolina i Mińska. Takie same domy kryte papą, ze sklepikami na parterze, te same drewniane "górki", o stromych dachach i maleńkich oknach, stały rzędem wzdłuż ulicy Olszowej. Co prawda kamieniczka, którą ojciec kupił była murowana, pokryta dachówką, miała siedem okien na piętrze, lecz nie wyróżniała się od otoczenia: brud i nędza wyciskały na niej piętno. Wężyczyn, w porównaniu z tą posesją, wydawał się pałacem. Wygląd kamieniczki nie wzbudzał zaufania. Tu i ówdzie odpadał tynk, z dziur szczerzyły zęby cegły.

Pisarz z rodziną mieszkał jeszcze w wielu miejscach w Warszawie, wzdłuż których prowadziła trasa dzisiejszej wyprawy: Nowy Świat 7 i 13, Piwna, Pałac Staszica i Pałac Kazimierzowski - wszystkie te miejsca wraz z Katedrą Św Jana były bliskie jego sercu.

Uczniowie kilku warszawskich szkół ( SP30, SP82, Stowarzyszenie Krasnal) pod opieką wspaniałych wychowawców: Pani Ewy Ostasz, Pani Ewy Janik, Pani Małgorzaty Wojtaś wraz ze swym przewodnikiem - panem Radosławem Potracem zwiedziły dziś te miejsca odwiedzając przy okazji Muzeum Narodowe oraz Krypty Katedry Św Jana dzięki uprzejmości ich opiekunów - dyrektorów: dr Piotra Rypsona i ks prałata Bogdana Bartołda - którzy okazali jak zawsze wielkie serce i wsparcie.

Ścinaliśmy trzy wraże czerepy - jak niegdyś Longinus Podbipięta herbu Zerwikaptur oraz poznaliśmy prawdziwą historię Rocha Kowalskiego (Kowalewskiego) - pod jego grobem przy praskim Kościele p.w. Matki Boskiej Loretańskiej. Dowiedzieliśmy się, która z bohaterek powieści Henryka Sienkiewicza nie musiała na siłowni ćwiczyć pośladków, a który z bohaterów nosił imię wspaniałej dzielnicy Warszawy i ukręcił kark bykowi. Przy grobach pozostawiliśmy symbole naszej pamięci. W Muzeum Narodowym zaś w sali Jana Matejki podziwialiśmy między innymi Bitwę pod Grunwaldem oraz inne wielkie dzieła.

Zdjęcia wykonała niezwykle utalentowana pani Noemi Zasada.

Za miesiąc ruszamy Śladami Powstania Listopadowego.

Red. Radosław Potrac

bottom of page